Włóczka to Filcolana Arwetta w kolorze białym, przerabiana podwójnie na drutach nr 3.5.
Nie przewidziałam jakie będzie zużycie i okazało się, że 2 zakupione motki to za mało... Jak tylko się zorientowałam, jeszcze w trakcie pierwszej rękawiczki pobiegłam po dodatkowy motek do magicloopa. Niestety nie było już włóczki z tego samego farbowania :-( Myślałam, że w sumie przy białych motkach nie powinno to mieć znaczenia, ale.. jeszcze w sklepie znalazłam dwa motki z różnych farbowań, których odcienie bieli zauważalnie się różniły. Zaryzykowałam, kupiłam najjaśniejszy. W domu trudno mi było ocenić czy różni się ten biały... czy się nie różni... na wszelki wypadek wymieszałam jedną nitkę ze starego, drugą z nowego motka - i różnicy nie widać :-)
Gwiazdka z nierozebranej jeszcze choinki przysłużyła się do urozmaicenia zdjęcia ;-)
A teraz na drutach bolerko, które idzie szybciej niż się spodziewałam i styczniowa czapka na zamówienie dla przyszłego Męża!
Rękawiczki są prześliczne. I bardzo mnie zaciekawiły co do reszty ślubnego stroju - oczywiście głównie chodzi o sukienkę :) Bardzo podoba mi się to zdjęcie z pożyczoną gwiazdką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję! Jest nadzieja, że zdjęcia z sukienką też się kiedyś znajdą :-)
UsuńRękawiczki piękne, a wrobienie kciuka - bardzo ciekawe. Bardzo estetyczne i wygląda na wygodniejsze dla dłoni. Jak Twoje wrażenia w tym względzie?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kciuk jest wrobiony wydaje mi się standardowo :-) oczka dodaję w co trzecim rzędzie, z tym, że bardziej po wewnętrznej stronie dłoni. Nie na środku pomiędzy wewnętrzną, a zewnętrzną częścią, ale 2 oczka "od krawędzi". Wtedy się troszkę lepiej układa :-)
UsuńGwiazdka tak jak i kciuk przyciągają uwagę :)) Pięknie wrobiony. Warkocz też bardzo ciekawy! :)) Całość rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Gwiazdka też jest ręcznie wykonaną ozdobą :-)
UsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
Usuń