niedziela, 13 marca 2016

Sweterek dla pięciolatka

Dziecięcy sweter z wełny merynosa ręcznie zrobiony na drutach na okrągło.

Lubię robić nieduże rzeczy na drutach. Dla mojego Siostrzeńca zrobiłam na drutach sweterek według bezpłatnego wozur "David". Zrobiony jest w okrążeniach od góry z włóczki Dropsowej Merino Extra Fine na drutach 3.5 i 4. Jest bardzo mięciutki i miły. 

Niestety wyszedł trochę za duży i Nikodem będzie musiał do niego dorosnąć. Będzie idealny w przyszłym roku. Zatem sweter dla pięciolatka okazał się sweterkiem dla sześciolatka :-) Tak naprawdę, to lepiej w tę stronę. Gdyby był za mały... ;-)

Robiąc ten sweterek mierzyłam czas jaki poświęciłam na jego wykonanie. Chciałam sprawdzić, ile tak naprawdę zajmuje mi dzierganie. Wyszło 20 godzin. Nie wiem, czy to wolno, czy szybko, ale przyznam, że pilnowanie czasu strasznie mnie męczyło. Rzadko mogę sobie pozwolić na 2 lub 3 godzinne sesje na kanapie z robótką. Zazwyczaj dziergam kilkanaście minut w tzw. między czasie i takie odliczanie było frustrujące. Dlatego raczej już nigdy tego nie zrobię :-) Ale myślę, że warto wiedzieć.






Bardzo miło mi było czytać wszystkie komentarze pod poprzednim postem i serdecznie za nie dziękuję! To mnie zmotywowało i prawdopodobnie zdecyduję się przedłużyć szal. Mój Mąż powiedział, że jest to najpiękniejsza rzecz jaką zrobiłam więc tym bardziej szkoda, żeby utknął w szafie z powodu złej długości.
Dziękuję i pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. Przecudny sweterek, wspaniałe wykonanie. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. wzór mi dobrze znany, a sweterek prześliczny, mam nadzieję że młody człowiek będzie go ciągle nosił ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja też mam taką nadzieję! Na przyszłą zimę będzie jak znalazł :-)

      Usuń
  3. Piękny :) Chciałabym tak umieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! To nie takie trudne. Też tak kiedyś mówiłam :-)

      Usuń
  4. Gdy właściciel dorośnie, to na pewno będzie zadowolony z takiego ładnego sweterka :)
    Tak... moje ulubione pytanie: ile czasu zajmuje dzierganie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję :-)
      Ja chyba się poddałam po tej próbie i wcale już nie chcę tego wiedzieć!

      Usuń
    2. Gdy ktoś mi zadaje to pytanie, odpowiadam, że to zależy od mnóstwa czynników albo że nie da się tego obliczyć :)

      Usuń
  5. Ale śliczniutki! Dla mojego Małego Rycerza też byłby śliczny. Może jak skończę bieżące dziergadełka to się skuszę na ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Wzór polecam - robiło się całkiem przyjemnie :-)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny piękny udzierg :) Uwielbiam robótki dla dzieci i teraz żałuję, że nie fotografowałam moich dzieci gdy były małe. Żakard wyszedł ci perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń