wtorek, 17 marca 2015

Zimowa Panna Młoda

Nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszego dnia na Ślub niż 14 lutego :-) I chociaż śniegu nie było nawet jednego płatka to aura jak na środek zimy była wspaniała. Ciepło i słonecznie przez cały dzień :-)

Pochwalę się w końcu moimi białymi udziergami - ponczem (klik), rękawiczkami (klik) i skrawkiem bolerka (klik). Sama jestem bardzo zadowolona z tego jak to wszystko wyszło :-) Mimo, że w Kościele było chłodno, nie zmarzłam nic a nic!






A widzieliście już Pannę Młodą robiącą na drutach?!



Pozdrawiam ciepło!
Kropka

23 komentarze:

  1. Wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia. Piękna , wspaniała uroczystość, cudownie wyglądasz:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet w najśmielszych wyobrażeniach nie wiedziałam, że wszystko wygląda tak bosko! Piękna Panna Młoda, stylowe, wręcz niepowtarzalne dodatki, jesteś piękna jak z bajki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Przyznam, że do ostatniej chwili nie wiedziałam, jak wszystko będzie wyglądało razem :-) tym bardziej, że ponczo i rękawiczki nie były śnieżno białe

      Usuń
  3. Jak pięknie wyglądasz! :)
    aż pozazdrościłam takiej kobiecej urody.
    Własnoręcznie zrobione dodatki tylko dodają uroku. ^^

    Muszę Cię kiedyś koniecznie poznać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh :-) Zawstydzam się! Tobie przecież urody nie brakuje nic a nic!

      To może nie być trudne. Chyba mieszkamy w jednym mieście?

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia. Wyglądałaś cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie to słowo powszechnie używane , ale co zrobić jak to oddaję istotę rzeczy, no po prostu PIĘKNIE wyglądałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ z Ciebie piękna dziewiarska panna młoda :) Nie pamiętam, czy już składałam życzenia, tak czy siak - wszystkiego najlepszego! Niech Ci się dobrze dzieje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! A w takim dniu nie mogłam nie być dziewiarką... Mąż musi wiedzieć co go czeka!

      Usuń
  7. Jaka przepiękna Panna Młoda!!!! A do tego w fantastycznych udziergach! Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No, to się nazywa "miłość do dziergania"!!! Gratuluje przede wszystkim wejścia na nową drogę życiową, ale tez talentu dziewiarskiego i odwagi, by w rozbrajajacy wprost, bezpretensjonalny sposób połączyć Najważniejszy Dzień w Życiu z oddaniem honoru swojej pasji.

    OdpowiedzUsuń